| Akira Tsukiyomi | |
|---|---|
| {{{obrazek}}} | |
| Charakterystyka | |
| Rasa | unknown |
| Urodziny | ? |
| Wiek | ? |
| Płeć | Mężczyzna |
| Wysokość | 183,5 cm |
| Waga | 70 kg |
| Oczy | srebrne |
| Włosy | białe |
| Grupa Krwi | ? |
| Cechy Dodatkowe | wąskie źrenice |
| Status Profesjonalny | |
| Przynależność | ? |
| Poprzednia Przynależność | Uczeń APK |
| Zawód | ? |
| Poprzedni Zawód | unknown |
| Partner | Arashi Okumura |
| Bazy Operacyjne | Akademik |
| Status Personalny | |
| Status | Żywy |
| Krewni | Brak żywych |
| Inaczej Zwany/a | Kira-chan (przez Arashi), Menda (również przez Arashi), Puszek (no zgadnijcie przez kogo) |
| Status Egzorcysty | |
| Typ Mistrza | Rycerz, treser |
Akira Tsukiyomi - perfidny lis i chowaniec. Bohater fanfiction "Demon Też Człowiek".
WARNING: Mogę was kiedyś tak strollować, że nawet tej postaci nie poznacie. Kto wie? Może Akira zostanie mangaką? Albo zmieni się w kota? Barmana?
Wygląd[]
Jako człowiek
Jest wysokim mężczyzną w wieku około 18-19 lat. Ma białe, lekko przydługie włosy, które zazwyczaj związuje w krótki kucyk. Jego nietypową cechą są przenikliwe srebrne oczy o wyjątkowo wąskich źrenicach, co lekko upodabnia go do kota bądź gada (jedna z teorii spiskowych Arashi. Nie wnikać!). Po dołączeniu do akademii zaczął nosić zwykły męski mundurek.
Na jego twarzy najczęściej można zauważyć grymas niezadowolenia bądź znudzenia, oczywiście gdy nie próbuje kogoś sprankować. Właściwie to chyba nikt nie wie, czy kiedykolwiek się szczerze uśmiechał.
Po Arashi ściągnął noszenie tradycyjnych chińskich i tajwańskich strojów. Razem wyglądają jak duet pomyleńców.
Historia[]
Nic nie wiadomo o jego przeszłości czy dzieciństwie. Wiadomo jedynie, że należał do pewnej grupy najemników zajmujących się (dosłownie) wszystkim. Powód odejścia od nich nie jest znany. Później, jak już zresztą wiadomo, lenił się w pobliskich chramach i świątyniach uprzykrzając ludziom życie. Jakoś mało ambitny osobnik.
Dołączenie do akademii[]
Zaczęło się od tego, że zakon dostawał niezliczoną ilość skarg, że jakieś niewyjaśnione zjawisko powoduje liczne szkody w pobliżu dzielnic powiązanych w jakimś stopniu z zakonem.
Na miejsce zdarzeń wysłano grupę exwire wraz z kilkoma nauczycielami, ponieważ stwierdzono, że ryzyko zagrożenia jest niewielkie. Pewnie nie zdziwicie się, jeśli powiem, że się mylili. Nie docenili gościa. Sprawy wymknęły się spod kontroli. Dopiero po grupowym egzorcyzmie udało się go uwięzić. Akira miał dwie opcje: albo zostać zabitym, albo na coś się przydać. Jako że nie miał ochoty jeszcze umierać, wybrał drugą.
Charakter[]
Jak już wcześniej wspomniano, Akira jest wyjątkowo perfidnym i wrednym facetem czerpiącym przyjemność z nieszczęścia innych. Jest egoistyczny i zarozumiały. Zanim miał do czynienia z zakonem, zajmował się głównie utrudnianiem ludziom życia w pobliskich ośrodkach, domostwach bądź świątyniach. Podstawiał nogę, niszczył przedmioty, chował je, a nawet podglądał damskie łaźnie. Zanim dołączył do APK, prowadził życie lekkoducha i niczym się nie przejmował. Hulaj dusza. Ludzi uważał za swoje zabawki, a miasto za swój plac zabaw, który uwielbiał obserwować (nie wiem jak dla was, ale dla mnie zaleciało Izayą Oriharą). Po spotkaniu Arashi, Akira zaczął się bardziej zastanawiać nad tym co robi. Trochę przystopował i ograniczył się do denerwowania mieszkańców akademika i całego grona pedagogicznego..
Jest uparty i zaborczy. Nie chciał przyjąć do wiadomości, że został jakimś chłopcem na posyłki jakiejś bandy pomyleńców, więc ubzdurał coś sobie, ale nawet ja nie wiem, co sobie ubzdurał . Przez większość czasu nie można nawet było go skłonić do współpracy czy pomocy. Dopiero po interwencji Mephisto i użyciu odpowiednich środków po części zaakceptował swoją niekoniecznie bezpieczną pracę.
Czasem jednak zdaje mu się "zapominać" o swoich poglądach i jak gdyby nigdy nic rozmawia z innymi ludźmi. Nie lubi samotności, więc znalezienie pechowca kompana, który go wysłucha jest dla niego wielką przyjemnością. Nawet jeśli to zwykły człowiek. Akira wydaje się też być bardzo zabawową osobą i nie lubi, gdy się mu odmawia. Właśnie dlatego jest trochę zawiedziony, że główną pieczę nad nim sprawuje jakaś aspołeczna małolata, która najchętniej nie wychodziłaby z pokoju.
Moce[]
Tak jak Arashi czy Takashi, jest Zaklinaczem, czyli osobą, która po części potrafi używać mocy youkai. Niestety, osoby takie jak zaklinacze mają niewielkie szanse, by dorównać siłą i mocą hanyou.
Przez swoje moce jest niestety wysoko podatny na opętanie ze strony demonów bądź youkai
Relacje[]
Rin i Yukio Okumura[]
Szanuje ich, właściwie to trochę żałuje, że to nie oni go pilnują.
Mephisto[]
Druga osoba której Akira się boi i do której ma jakikolwiek szacunek. Nie ufa mu i robi wszystko, by być od niego i reszty egzorcystów jak najdalej. Mimo swojego lęku, ma w zwyczaju wymyślać mu najróżniejsze przezwiska, krytykować jego poglądy, sposób bycia i wszystko, co go kiedykolwiek dotyczyło.
Arashi[]
Z początku była dla niego tylko wkurzającą małolatą. Dopiero po ujawnieniu swoich zdolności i udanej próbie zmuszenia go do posłuszeństwa poprzez zaklęcie umożliwiające treserowi kontrolę nad chowańcem (działa nie tylko na demony), w minimalnym stopniu pogodził się ze swoją pracą. Choć się do tego nie przyzna, jego nowy sposób bycia nawet mu się spodobał. Po pewnym czasie nastąpił paradoks i zaczął się u niego objawiać instynkt macierzyński, a raczej jego odrobinę spaczona wersja. Lubi być w centrum uwagi, dlatego bywa zirytowany i zazdrosny, gdy Arashi przywołuje na pomoc chowańce. Jakby sam nie umiał jej obronić. Nauczył ją gry w mahjonga.
Takashi Kanegawa[]
Nie lubią się, to mało powiedziane. Takashi uważa, że Akira jest podejrzany. Z kolei Akirę irytuje jego wścibstwo i zarozumiałość. Najwidoczniej skłonność do teorii spiskowych jest rodzinna. Zastanawia się, jak osoba jego pokroju może być spokrewniona z kimś takim jak Arashi. Jak dotąd, jeszcze nigdy w niczym się nie zgodzili. Inaczej tego chyba nie dało się zdefiniować.
Tetsuya (jeden z zenko Arashi)[]
Tych dwoje ciągle spiera się o pozycję lidera. Z biegiem czasu, ich spory stały się bardziej komiczne, niż niebezpieczne. Już nikt nie wie, co im się we łbach poprzewracało. Pewnie honor albo coś w ten deseń. Ta, osiemnastolatek vs. lis.
Kazemaru[]
Akira definitywnie za nim nie przepada. Nie ufa mu i nie do końca wie, czego może się po nim spodziewać. Poczuł wielką ulgę, gdy Arashi nie udało się go przywołać.
Cytaty[]
"Wszyscy w twojej rodzinie są tacy wkurzający?" Do Arashi o jej bracie
"Nie kapuję, o co tym ludziom chodzi" O każdej porze
"Ludzie są dziwni" O każdej porze
"Nie umiesz się bawić" Do Arashi
"Pogramy w mahjonga?"
"Boże, z kim ja się zadaję?"
Ciekawostki[]
- Tak samo jaki Mephisto i Arashi uwielbia mangi i anime;
- Ma obsesję na punkcie słodyczy i dobrego jedzenia;
- Jak dotąd się do tego nie przyznał, ale ma wyjątkowy talent komiczny
do udawania idioty. Niekoniecznie udawany; - Ma wiele fobii i obsesji. Niektóre absurdalniejsze od tych, które ma Arashi;
- Wieczorami przychodzi zawsze do tej samej budki z ramen, by "wyżalić się";
- Predyspozycje do zostania stalkerem roku. Nie pytać;
- Ma słabość do horoskopów;
- Maniaczy w planszówki i wszelkie gry wideo jakie posiada Arashi. To chyba już podchodzi pod naruszenie prywatności albo kradzież. Mówiąc prościej, to on się jej nie pyta, czy może. Zwyczajnie grzebie jej w rzeczach.
- Marzy o byciu liderem.
Ogłoszenia parafialne[]
Wstawi się później.
Się trochu pozmienia. - notka z 17 grudnia 2016.